Stoker to przykład filmu, którego
obsada jest iście hollywoodzka: Nicole Kidman, której filmografia jest tak
szeroka, że nie sposób wymienić nawet najważniejszych filmów z jej udziałem, odnosząca
kolejne sukcesy młoda aktorka Mia Wasikowska (Alicja w krainie czarów Tima Burtona, Jane Eyre, Albert Nobs) i Matthew Gode, który pojawił się w takich
filmach jak Zaręczyny po irlandzku
(esencja komedii romantycznej) czy Wachmen
Strażnicy. Początkowa fabuła również trąci schematem opowieści z dreszczykiem
z amerykańskich przedmieść. Ojciec Indii (Wasikowska) i maż Evelyn (Kidman)
ginie w wypadku samochodowym. Odbywa się stypa, a ludzie szepcą, że Richard
zginął w podejrzanych okolicznościach. Na pogrzebie zjawia się wujek Charlie, (o
którego istnieniu India nigdy wcześniej nie słyszała) i postanawia zostać na
jakiś czas z rodziną zmarłego brata (chce się zaprzyjaźnić). NA tym kończy się schemat
i rozpoczyna budowanie napięcia. Charlie od początku wydaje się być postacią
podejrzaną. To nie była to przeciętna rodzina. Jedzą wspólnie w milczeniu posiłki
siląc się na uprzejmości. Ludzie zaczynają znikać. Coś niepokojącego wisi w
powietrzu. Od początku coś nie gra w całej tej historii, buty podarowywane Indii
co roku na urodziny, tajemniczy klucz, który dostała od ojca, wspólne z ojcem
polowania; niezwykle charyzmatyczny wujek potrafiący przewidzieć deszcz,
uprzejmy, noszący pasek zmarłego, mający w sobie coś demonicznego, oczarowuje
matkę i niepokoi, fascynuje córkę…
Co to za rodzina, która nigdy nie wraca do domu?
Co to za rodzina, której nie możesz zabrać do domu?
Czasem musisz zrobić cos złego, by powstrzymać się od czegoś gorszego.
Bardzo dobry plakat. |
Zdecydowanie to nie thrillera w
stylu amerykańskim należy się spodziewać po Stokerze, ani rozwoju wypadków,
które dałoby się przewidzieć. To kino zupełnie innego rodzaju. Sposób budowania
napięcia, specyficzne ujęcia, delikatne sugestie, niezrozumiałe na pozór gesty
i spojrzenia oraz niedopowiedzenia sprawiają, że przez cały czas seansu się
czeka, czeka aż zacznie się cos dziać, a gdy już się dzieje wciąż nasza
ciekawość nie zostaje zaspokojona poprzez sprzeczne retrospekcje, niejasne
rozróżnienie miedzy rzeczywistością a przywidzeniem. Wszystko to jest budowane
poprzez niezwykłe ujęcia spojrzeń bohaterów, zbliżeń na drobne elementy (mucha,
pająk), doprawione porywającą muzyką (gra w duecie na fortepianie). Zimna oszczędna
gra Wasikowskiej w tym filmie zasługuje na uwagę. Jest to zdecydowanie aktorka
z potencjałem. Podobnie Gode świetnie się spisał. Jego bohater jest
magnetyzujący, jednocześnie potwory i czarujący. Kidman nie zachwyca,
zdecydowanie to nie ona gra pierwsze skrzypce w tym filmie.
Głównym tropem, którym mógłby
nieco naświetlić rodzaj filmu jakim jest Stoker, a o którym piszę dopiero na
końcu jest osoba reżysera. Twórcą Stokera
jest Chan-Wook Park i tak naprawdę Stoker
jest filmem w „jego stylu”. Wystarczy przywołać w moim odczuciu „kultowego” Oldboya (zdecydowanie jeden z filmów, z którym
warto się zapoznać z kina „obcego”) i pozostałe filmy z trylogii zemsty (Pan zemsta, Pani zemsta) by wiedzieć,
czego po Stokerze można się spodziewać.
Film bardzo dobry, nawet lepszy od Pani
zemsty, jednak do Oldboy`a (i
sentencji o ziarnku piasku, mrówek i gazeli) mu trochę brakuje. Dla wielbicieli
kina „nieco innego”, nieco „ambitnego” a zwłaszcza Parka zdecydowanie polecam. Mocne
8/10.
SPOILER-ZAKOŃCZENIE
Charlie zabił panią McGarrik,
ciocię Gil i Whipa (po tym jak Whip zachęcony przez Indię próbował ją zgwałcić
udusił chłopaka paskiem a India na to patrzyła). Klucz, który dostała India
pasował do szuflady w biurku ojca. India znajduje tam pistolet i zdjęcia ojca i
jego braci z dzieciństwa. Było ich trzech. Richard, Charlie i Jonathan. Są też
listy, wiele listów pisanych przez Charliego do Indii z różnych miejsc na
świecie, na urodziny, na święta. India orientuje się, ze wszystkie listy
zostały wysłane z jednego miejsca. Spakowała Charliego i zostawiła jego rzeczy
na schodach. Gdy Charlie wraca do domu pyta ją, czy nie jest ciekawa, co się stało
z Richardem. India zapytała o Jonathana. Gdy byli dziećmi i Charlie miał koło
10 lat wykopał ogromny dół, do którego wpadł jego brat Jonathan. Charlie
zakopał ten dół, zabił młodszego brata. Richard w dniu 18 urodzin Indii
pojechał po Charliego, który był w zakładzie zamkniętym. Richard nie chciał
zabrać Charliego do domu, chciał by wyjechał. Charlie chciał poznać Indię.
Charlie zabił Richarda kamieniem. Charlie kupił Indii buty na obcasach, dorosła,
skończyła się jej niewinnosć. Planowali razem wyjechać. (byli tacy sami, India miała
przejąć schedę Charliego). Evelyn widzi ich razem. Charlie idzie z nią
porozmawiać. Uwodzi Evelyn i zaczyna dusić paskiem, woła, by India przyszła popatrzeć
(tak jak patrzyła na śmierć Whippa). India bierze broń, z której strzelała do
ptaków i zabija Charliego strzałem w głowę. India odjeżdża samochodem ubrana w
bluzkę matki, przewiązana paskiem ojca. Przekracza prędkość. Gdy zatrzymuje ja szeryf
wbija mu nożyczki w szyję, potem patrzy jak umiera. India była taka jak Charlie…Koniec.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz